Kaplica im. Św. Szarbela Makhluf

Informujemy, że w naszej Placówce ZOL znajduje się kaplica pw. św. Szarbela. Każdy pacjent ma możliwość skorzystania z tego miejsca modlitwy i wyciszenia – zgodnie z własnymi potrzebami i przekonaniami.

Mobirise Website Builder
św_Szarbel

Św. Szarbel Makhluf

O Patronie kaplicy

Józef Makhluf urodził się 8 maja 1828 r. w Beka Kafra, małej wiosce położonej wysoko w górach Libanu. Był synem ubogiego wieśniaka. Nauki pobierał w szkółce, która funkcjonowała dosłownie pod drzewami. W 1851 r. wstąpił do maronickich antonianów (baladytów). Przebywał najpierw w Maifuq, potem w Annaya, w klasztorze pod wezwaniem św. Marona (Mar Maroun). Składając śluby zakonne, przybrał imię Szarbela (Sarbela, Sarbeliusza), męczennika z Edessy. W 1859 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Powrócił wówczas do klasztoru św. Marona i przebywał tam przez następne szesnaście lat. 

Jako młody ksiądz w 1860 r. jest świadkiem strasznej masakry przeszło 20 000 chrześcijan, dokonanej przez muzułmanów i druzów. Bojówki muzułmańskie bez żadnej litości mordowały całe rodziny chrześcijan, plądrowały, grabiły i paliły kościoły, konwenty, gospodarstwa i domy. Setki uciekinierów - głodnych, poranionych, przerażonych tym, co się stało i co mogło ich jeszcze spotkać -
szukało schronienia w klasztorze w Annai. Ojciec Szarbel całym sercem pomagał uciekinierom oraz modlił się, pościł i stosował surowe praktyki pokutne, ofiarując siebie Bogu w duchu ekspiacji za popełnione zbrodnie i błagając o Boże miłosierdzie dla prześladowców i prześladowanych.

W 1875 r. za przyzwoleniem przełożonych udał się do górskiej samotni. Spędził w niej 23 lata, które wypełnił pracą, umartwieniami i kontemplacją Najświętszego Sakramentu. Zmarł 24 grudnia 1898 r. Bez zwłoki otoczyła go cześć świadczona świętym Pańskim oraz sława cudów. Do grobu Świętego Szarbela ciągnęli nie tylko chrześcijanie, ale i muzułmanie. Wielu fascynowało także to, że ciało
świętego mnicha nie ulegało jakiemukolwiek zepsuciu.

Szarbela beatyfikował w ostatnich dniach Soboru Watykańskiego II, 5 grudnia 1965 r., papież Paweł VI. Mówił wtedy: "Eremita z gór Libanu zaliczony zostaje do grona błogosławionych. To pierwszy wyznawca pochodzący ze Wschodu, którego umieszczamy wśród błogosławionych według reguł obowiązujących aktualnie w Kościele katolickim. Symbol jedności Wschodu i Zachodu! Znak zjednoczenia,
jakie istnieje między chrześcijanami całego świata! Jego przykład i wstawiennictwo są dzisiaj bardziej konieczne, niż były kiedykolwiek. (...) Właśnie ten błogosławiony zakonnik z Annaya powinien służyć nam za wzór, ukazując nam absolutną konieczność modlitwy, praktykowania cnót ukrytych i umartwiania siebie. Kościół bowiem wykorzystuje również dla celów apostolskich ośrodki życia kontemplacyjnego, gdzie wznoszą się do Boga, z zapałem, który nigdy nie stygnie, uwielbienie i modlitwa". Ten sam papieżkanonizował Szarbela 9 października 1977r.

Relikwiarz

Relikwiarz

„Skuteczny” święty

Cudowne znaki nastąpiły zaraz po jego śmierci 24 XII 1898 r. Dzień po pogrzebie
jego grób przez 45 kolejnych nocy otoczony był tajemniczym światłem
widocznym w najbliższej okolicy. Kiedy po kilku miesiącach dokonano
ekshumacji, stwierdzono, że ciało zakonnika nie uległo nawet najmniejszemu
rozkładowi, zachowując plastyczność żywego człowieka. Zauważono przy nim
obfitą ilość zmieszanego z krwią płynu, z którego unosił się bardzo miły zapach.
Uznano szereg cudów potwierdzających uzdrowienia osób, które zetknęły się
z relikwiami świętego Szarbela w różnych częściach świata. W opracowaniach o tym maronickim świętym znajduje się opis uzdrowienia tętnicy szyjnej pewnej kobiety. Lekarze nie podejmowali ryzyka przeprowadzenia niezwykle skomplikowanej operacji, chora zaś sama cały czas
modliła się do św. Szarbela, by wyprosił jej łaskę uzdrowienia. Pewnej nocy, jakby
we śnie, widziała świętego eremitę z zakonnikiem, jak rozcinają jej szyję, docierając do chorej tętnicy. Jakież było zdumienie jej męża, który o świcie zobaczył żonę pokrytą krwią, z dwiema zaszytymi ranami. Lekarze uznali, że nigdy nie widzieli tak doskonale założonych szwów. Miejscowy kapłan radził uzdrowionej kobiecie zmianę miejsca zamieszkania, by nie wzbudzała wśród ludzi sensacji. Wtedy ponownie ukazał się jej we śnie św. Szarbel, zachęcając, by pozostała, dając świadectwo innym o wielkich dziełach Boga.

Adres

Zakład Świadczeń Opieki Długoterminowej
ul. Czerwona Góra 10
26-060 Chęciny


Kontakt

tel.: 41 34 655 45
Sekretariat wew. 305
Sekretariat tel.: kom 663 778 332
Kierownik: wew. 294
Z-ca kierownika wew. 308

Oddział Wentylacji Mechanicznej:
Dyżurka piel. wew.: 300
Tel. kom.: 601 813 191
Fizjoterapia: wew. 328

Oddział Opieki Długoterminowej:
Dyżurka piel. wew.: 298
Tel.kom.:663 778 135

Linki
Skontaktuj się z nami

Każde pytanie lub sugestia jest mile widziana!

Free AI Website Creator